Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

Plastron z napisem “Tchnienie”

Fragment artykułu:

Przez 14 lat na obozie tym było 900 uczestników, a 300 nauczyło się jeździć od zera. Najważniejsze jest jednak niewidoczne dla oczu.

Parafia pw. Ducha Świętego w Mielcu od 14 lat organizuje obóz narciarski. W tym roku, podobnie jak w kilku minionych latach, 6 dni prawie 140 uczestników spędziło na stokach narciarskich w Tyliczu. – Ja szczerze i głęboko podziwiam organizatorów, bo obóz narciarski to jest ogromne wyzwanie. Wiem co mówię. To jest duży kłopot, który trzeba sobie wziąć na głowę i plecy. Znacznie łatwiej zorganizować letni obóz wędrowny. Narty wymagają ogromnej uwagi, zachowywania wszelkich zasad, szczególnie bezpieczeństwa, zasad przygotowania przed wyjazdem na stok, więc trzeba mieć wielką odwagę, by dużą grupę brać na narty – mówi Wiktor Rusiniak z pobliskiego Powroźnika, instruktor narciarski…

Cały artykuł o parafialnym zimowisku można przeczytać na stronie Tarnowskiego Gościa Niedzielnego – kliknij