Z Kroniki Sióstr:
„Niezwykły dzień: Dzisiaj, to jest 20 maja 1985 rok – Wielki Poniedziałek szczególnie w Zgromadzeniu poświęcony Duchowi Świętemu.
W tym dniu, za zgodą Matki Generalnej s. Annemarie Reisch i biskupa ordynariusza Jerzego Ablewicza został erygowany nowy dom Zgromadzenia w Mielcu, w parafii Ducha Świętego, w diecezji tarnowskiej, w województwie rzeszowskim. Przybyły tutaj w towarzystwie przełożonej prowincjalnej, s. Łucji Konkol oraz s. Narcyzy Sobótki, która szczęśliwie dowiozła nas do celu naszej podróży.
Na pionierki tej nowej placówki wyznaczono:
- Innocencję, Leokadię Konkol, przełożona
- Bernadetę, Alinę Jarzembińską, zakrystianka
- Marię Magdalenę Pyśk, kucharka dla mieszkańców plebani oraz sióstr
- Lidia, Maria Przybysz, która przybędzie początkiem nowego roku szkolnego i obejmie pracę katechetki.
Parafia tutejsza zaczęła się formować przed pięciu laty na wielkim osiedlu. W centrum buduje się duży, nowy kościół pod wezwaniem Ducha Świętego, dom katechetyczny i dom dla sióstr.Proboszczem parafii od r. 1979 jest ks. kanonik, Władysław Marcinowski, który jest gorliwym czcicielem Ducha Świętego. Pomaga mu pięciu wikariuszy: ks. Jan Michalik, ks. Marian Urbański, ks. Kazimierz Duś, ks. Jan Koszyk i ks. Stanisław Celusta. Parafia liczy około 14 tysięcy mieszkańców. Przeważają młode małżeństwa, stąd większość parafian to wielkie mnóstwo kochanych dzieci. Wielki pole pracy dla katechetek.
Do Mielca dojechałyśmy na godzinę 18.30. Przed plebanią oczekiwał na nas już ks. proboszcz. Przed udekorowanym wejściem do mieszkania dla nas przeznaczonego na razie na plebanii. przywitały nas panie gosposie staropolskim zwyczaje, chlebem i solą oraz kwiatami. Następnie w uroczystej procesji przeprowadzono nas od dolnego kościoła, będącego jeszcze w stanie surowym. Procesji przewodniczył ks. proboszcz w towarzystwie księży wikariuszy i kilku księży gości. Obecne były również siostry zakonne z sąsiednich parafii ze Zgromadzeń: Felicjanki, Salezjanki, Józefitki, Rodziny Maryi i Karmelitanki Dzieciątka Jezus oraz wierni. W kościele przywitał nas śpiewem chór, następnie wręczając kwiaty dzieci przedszkolne, szkolne, młodzież i rada parafialna, a pomiędzy poszczególnymi grupami schola przy akompaniamencie gitar wykonywała różne pieśni.
Płomiennymi słowami witał nas ks. proboszcz, wyrażając wielką radość i wdzięczność, zwłaszcza Siostrze Prowincjalnej, za zrozumienie i wypełnienie jego ponawianej prośby; siostrom za wspaniałomyślność, gotowość i chęć włączenia się swoją posługą w życie tutejszej parafii.
W odpowiedzi na słowa ks. proboszcza, s. Łucja podziękowała za zaufanie i przedstawiła nas parafianom. Zapewniła, że w miarę naszych ludzkich możliwości dołożymy wszelkich starań i wysiłków, aby jak najlepiej wywiązać się ze zleconych nam zadań i nie zawieść pokładanych w nas nadziei.
Następnie rozpoczęła się nowenna do Ducha Świętego z homilią jako przygotowanie do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Po zakończonych uroczystościach w kościele poszliśmy z gośćmi na plebanię na wspólną kolację. Podczas posiłku przemówił ks. proboszcz, wyrażając raz jeszcze swoją wielką radość z przybycia sióstr i to, że Duch Święty dopomógł mu zrealizować jego pragnienie. Następnie przemówił pan Władysław Garncarz, przedstawiciel rady parafialnej, wyrażając radość parafian z naszego przybycia, a pod koniec wręczył każdej z naszej trójki mały prezencik w postaci małego parasola.
Wszystkie byłyśmy bardzo zaskoczone i wzruszone takim uroczystym przywitaniem. Stwierdziłyśmy, jak bardzo zarówno ks. proboszcz, jak i parafianie cenią sobie obecność sióstr w parafii. Na razie mieszkamy na plebanii, na parterze z osobnym wejściem. Do dyspozycji mamy dwa pokoje umeblowane, łazienkę i przedpokój. Natomiast jadalnia jest obok kuchni.
21 maja
W drugim dniu naszego pobytu ks. proboszcz zaznajomił nas z historią powstania parafii i z budową kościoła. Z jego relacji jasno wynika, że dzieło budowy, któremu od samego początku towarzyszyły piętrzące się trudności, jest dziełem Ducha Świętego, który potrafi z sytuacji po ludzku niemożliwych, wyprowadzić swoje boskie plany ku swojej chwale i dla dobra dusz. Niech Mu za to będzie wieczna cześć i chwała. Omówiliśmy także zadania i prace, które mamy podjąć”.
Strumień czasu nieprzerwanie przesuwa życie ku Wieczności. 40 lat temu, 20 maja 1985 roku, przybyłyśmy do Mielca; obecnie możemy mówić, że w dniu wspomnienia bł. Matki Józefy Stenmanns, naszej Współzałożycielki. ”Trzeba nam zrobić wszystko, by każde serce otwarło się na miłość”- mówiła bł. Matka Józefa. Jako wspólnota Służebnic Ducha Świętego służymy w parafii Jemu właśnie poświęconej, w posłudze katechetycznej, pastoralnej, wychowawczej, niezmiennie troszcząc się o kościół i ludzi powierzonej naszej modlitwie oraz pracy.
Dziękujemy za wszystkie Siostry, które pracowały w Mielcu, za zmarłe: śp. s. Zdzisławę, Irenę Marię, Dawidę; modlimy się za naszych dobrodziejów, przyjaciół domu, sąsiadów oraz współpracowników. Uświadomienie sobie obdarowania łaską- jak zwykle- powinno przynaglić nas do pokornego uklęknięcia, by wypowiedzieć z uwielbieniem w sercu: „Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za Twoją łaskę i wierność” (Ps 115)